Jak samodzielnie podciąć zniszczone końcówki ?

Osobiście nie chodzę do wielu fryzjerów. Mam jednego ulubionego i zaufanego. No niestety nie zawsze ma czas na to by mogła mnie obsłużyć, więc niektóre zabiegi robię sobie sama. Jeśli mam zniszczone końcówki, co każda dziewczyna po jakimś czasie ma, obcinam je sama. Niby się mówi, że nawet fryzjer sam siebie nie obcina, ale to jest banalnie proste. Nie jestem fryzjerka ani nic z tych typów, ale mam kilka takich swoich sposobów. Jeśli chcesz wiedzieć jak ja to robię to zapraszam dalej.

POTRZEBNE RZECZY :

♥ Nożyczki
♥ Grzebień 
♥ Spinka
 I to wszystko kochani !

Nożyczki nie muszą być fryzjerskie za 200 zł, moje są zwykłe, najnormalniejsze nożyczki, które są przeznaczone tylko do obcinania. Ważne jest tylko aby były ostre, nie mogą być TĘPE ponieważ tylko zmiażdżą strukturę włosa i nasze włosy zaczną się bardzo szybko rozdwajać.
  Rozdzielanie zależy od tego jak zaczesujecie włosy. Jeśli macie grzywkę na bok to przedziałek robimy tak jak normalnie, a jeżeli mamy inaczej układane włosy przedzielamy przedziałkiem. Najlepiej przed podcięciem włosów podzielić włosy na kilka części  oddzielając spinką.

Jeśli wasze włosy sa równe macie ułatwione zadanie.


1. Podzielone włosy na części następnie rozczesujemy grzebieniem.
2. Skręcamy wybrane pasmo włosów dosyć mocno w rulonik. 


3.obcinamy tyle ile chcemy cm skrócić włosy. to samo robimy z kolejnymi pasmami.



 PROSTE PRAWDA ?